Dalekie i męczące podróże. O taak.. Wita Was Wasza niestrudzona Dziennikarka wprost z kulis programu. Nie uwierzycie co tu się działo. Myślałam, że jak wszystkie dziewczyny gdzieś wyjechały, to i ja mogę sobie zrobić trochę wolnego i wrócić dopiero na wyniki. Przyleciałam z pięknych wysp tropikalnych przedwczoraj... a w studiu nic się nie dzieje! Skandal! Wyniki nie przygotowane, kreacje nie uszyte, stylistki nie umówione! Ale macie szczęście, że ja tam byłam. Zrobiłam mają awanturkę i trochę pogroziłam rozgłośnieniem tej sprawy w mediach, i co? I dzisiaj wyniki. W końcu. A to jednak był trudny etap i nie wszystkie nasze uczestniczki skończyły go z opalenizną i szerokim uśmiechem na twarzy... Na uroczystej gali wszystkie wyglądały olśniewająco, radość zakłócała im jedynie myśl, że kolejna osoba pożegna się z konkursem...
Dłuższe przemówienie pod koniec notki, na początek najlepsze prace:
Izabelinka: A więc wybrałam sobie Grenlandię. Wydaje mi się ona być bardzo magicznym krajem, ogółem przepadam za krajami 'zimnymi' ;D. Może opiszę pracę... a więc chciałam, żeby Doll miała coś... futrzastego. Zrobiłam coś w rodzaju pledu z beżowych szalików, a ponieważ klimat jest dosyć zimny, dałam jeszcze 2 szaliki. Jeśli chodzi o twarz, to chciałam rozwiane włosy i w miarę chłodny makijaż, co myślę, że pasuje. Przechodząc do scenerii - na niebie starałam się zrobić zorze, a na ziemi igloo. Poza tym w oddali są góry lodowe. Tj. cała ta sceneria przedstawia Grenlandię jako mroźną krainę, ale wiadomo, że rozwinęło się tam "normalne życie", są ulice, są domy jednorodzinne, takie, jak nasze. Chciałabym pojechać do "dawnej Grenlandii", dzisiejsza już jest podobna do "normalności".
Marcela: Świetna praca! bardzo podoba mi się tło jak i doll (chociaż na Grenlandię to trochę za słabo ubrana, hahhah, żart!)
Esther: Wyszło świetnie! Sceneria nie zawiera wielu elementów, jest w minimalistycznym stylu, ale przedstawia jakąś scenę, jakąś historię, pobudza wyobraźnię i to mnie w niej urzekło :)
EnnKatte: Genialne igloo; Grenlandię widzę od razu. Bardzo mi się podoba ;)
Asiasiewier: Aż mi się zimno zrobiło! :D Fajny pomysł, ciekawe wykonanie. No cóż, nic dodać, nic ująć.
Jaga: GENIUSZ! GENIUSZ! NA SALI JEST GENIUSZ! Poza - boska. Strój - boski. Doll - boska. Otoczenia - boskie. Zorza polarna - BOSKA! Tak dopracowanej pracy dawno nie widziałam! Te igloo, te góry w tle, ta zorza... I LIKE IT!
Kalafiorowa: Dzień dobry, poczta dla Państwa! Nie spodziewaliście się poczty? Ależ oczywiście, że jest! I to zza oceanu! Jak to skąd? No z Ameryki, oczywiście. Nie, nie żartuję. Proszę spojrzeć na adres: jury i wszyscy zainteresowani konkursem Stardoll Top Model. Od kogo? Ano, nie wiem, trzeba by otworzyć kopertę. O proszę państwa! Coś niebywałego! Toż to pocztówka dźwiękowa! I to z Nowego Yorku! Coś niesamowitego! Szybko, szybko, dajcie gramofon...To naprawdę coś! Przecież gra New York, New York Franka Sinatry. Wspaniała rzeczy, też chciałbym taką dostać. No, proszę tylko tu podpisać i ja już uciekam. Miłego dnia! Do zobaczenia! (Jak się zapewne domyślacie Kalafior bawi się świetnie w Niu Jorku i wysyła takie pocztóweczki wszystkim znajomym.
Sceneria inspirowana: New York, New York Sinatry; pocztówką dźwiękową, którą Kalafior kiedyś otrzymał z USA; IX symfonią Z Nowego Świata A. Dworzaka i milionem piosenek, które w mniejszym lub większym stopniu opowiadają o Ameryce.) Śpiewający zawsze i wszędzie - Kalafior
Sceneria inspirowana: New York, New York Sinatry; pocztówką dźwiękową, którą Kalafior kiedyś otrzymał z USA; IX symfonią Z Nowego Świata A. Dworzaka i milionem piosenek, które w mniejszym lub większym stopniu opowiadają o Ameryce.) Śpiewający zawsze i wszędzie - Kalafior
Marcela: Ci, co mnie znają wiedzą, że nie jestem jakąś maniaczką USA, którą jest prawie połowa polskich dziewczyn. wiem, że twoje prace są zawsze bardzo fajne i oryginalne ale tutaj nic nowego nie pokazałaś, jest zbyt prosto i ogólnie jakoś mi się nie podoba. mogłoby być lepiej.
Esther: New York w 100% ;) Co ja tu się będę rozpisywać, sceneria wyszła fantastycznie, brawo!
EnnKatte: Świetny pomysł na przedstawienie Nowego Jorku w formie pocztówki. Wszystko jest wykonane z najmniejszymi szczegółami; gdy patrzę na Twoją scenerię, od razu przychodzi mi na myśl gwarne, wielkie miasto. Super!
Asiasiewier: Opis jest rewelacyjny! Uśmiałam się, czytając to wszystko :D Do scenerii nie mam również żadnych zastrzeżeń.
Jaga: Nie lubię Ameryki. Naprawdę. Kojarzy mi się z tłustymi oblechami z piwem w ręku, którzy trzymają Indian w rezerwatach a jeszcze wcześniej wybili ich jak dzikie zwierzęta. Ale Twoja pocztówka jest fajna, chociaż przedstawia Nowy York takim, jakim go nie lubię. Ale, prawdziwym. Niestety. Jednakże, Twoje poprzednie prace były lepsze.
Yzabelka: Hym, hym .. Od czego by tu zacząć .. Nie miałam pomysłu na scenerię wię przesyłam pocztówkę, z najbardziej rosyjskimi rzeczami. Pare lat temu wędrowałam po rosji, (oczywiście z mp3 z " Nas nie dogoniat ,,) i narobiłam mnóstwo zdjęć. Przedstawiam niestety tylko te. Na pierwszym zdjęciu widać matrioszkę - Rosyjską laleczkę. Gdy tam byłam kupiłam ich chyba ze 20! Na 2 - flagę, z napisanym słowem, Rosja, tyle że tamtejszymi literkami.;> 3 - moje ulubione. Specjalnie wymknełam się z hotelu razem z Saszą, moim kolegą, by sfotografować Kreml i Plac Czerwony nocą. Była zima a ja jak głupia latałam w samych nausznikach ;D Na pewno nie zapomnę tych zdarzeń ^^ Miałam też zdjęcia Bajkału i bardzo obrazową część tundry, ale jak wywoływałam zdjęcie ( nienawidzę cyfrówek. brr.. dlatego chodzę z aparatem analogowym) to moja siostra otworzyła drzwi. No cóż.. W Rosja to piękny i wesoły kraj, ale trzeba umieć to dostrzec ; ) Pozdrawiam,
Marcela: świetna praca, na prawdę bardzo mi się podoba : ) Pierwszy obrazek - cudne wykonanie!
Esther: Miałaś bardzo fajny pomysł na pocztówkę, wykonanie też mi się podoba. Super! :)
EnnKatte: Zdecydowanie moja ulubiona praca w tym etapie :) Oddaje Rosję w stu procentach, świetny pomysł ;]
Asiasiewier: Mmm, Rosja! Ta laleczka mnie urzekła, jest świetna. Reszta też niczego sobie..
Jaga: Rosja! Zacnie. Rosja mi się z baboćką kojarzy. A baboćka ze schmetterlingiem. A schmetterling przypomina mi dlaczego nie lubię języka niemieckiego. Ale ruski lubię, chociaż go nie ogarniam.
Matrioszka! Uwielbiam matrioszki. Uwielbiam wszystkie ludowe akcenty. A to ci wyszło bardzo ludowo. A ta matrioszka to taka baboćka.
Flaga dobra. Nie kapuję nic z tego napisu, ale kij z tym. I tak mi się podoba.
Krajobraz śliczny. Ubrałaś się stosownie do klimatu Rosji i bardzo słusznie! Zdrowie ponad wszystko!
Dusiolla: (...)Otwierając oczy widzę tylko mokrą, zieloną glebę. Podnosząc się uzmysłowiłam sobie, że znajduję się w samym środku dżungli. Zagubiona, nieświadoma zagrażających mi niebezpieczeństw, zupełnie odcięta od cywilizacji. Nie jest mi wskazane nic innego, jak tylko iść- iść w byle jakim kierunku z nadzieją, że znajdę stąd drogę ucieczki. Przedzierając się przez gąszcze najrozmaitszych krzaków, dopiero zaczynam czuć, jak bardzo ten odmienny klimat daje mi się we znaki. Gorące, a zarazem duszne i wilgotne powietrze sprawia, że już po kilkunastu minutach wędrówki czuję, jak ubrania ściśle przywierają do mnie nasiąknięte potem.
Minęło już kilka dobrych godzin, a ja wciąż jestem zagubiona. Postanowiłam zrobić sobie należytą przerwę. Usiadłam na dziwnie miękkim, wilgotnym konarze powalonego z niewiadomych przyczyn drzewa. Zdałam sobie sprawę, że znajduję się w kipiącej życiem zielonej przestrzeni. Dopiero teraz dostrzegam, jak bardzo zachwycająca jest różnorodność form natury. Tutaj nawet liście przykuwają szczególną uwagę swoimi urozmaiconymi wielkościami, kształtami i fakturami. Jedne gładkie, wielkości stołu jadalnego, drugie włochate, przypominające wyglądem kaktusy, a jeszcze inne grube niczym dłoń człowieka, szorstkie bardziej niż papier ścierny. Gdzie mnie wzrok nie poniesie, tam zawsze znajdzie się jakiś owad, o którego istnieniu nie miałam pojęcia. Niektóre z nich niezwykle paskudne, a następne zapierające dech w piersiach swoimi najpiękniejszymi kolorami.
W końcu po kilkudziesięciominutowej przerwie podjęłam się dalszej wędrówki. Idąc prosto przed siebie zmagając się z najprzeróżniejszymi rodzajami lian, dostrzegam po drodze niejeden strumyk. Zazwyczaj są płytkie i wąskie, to z pewnością pozostałości po wylewach rzeki Amazonki. Czasami ścieżki były tak trudne do pokonania, że lepszym rozwiązaniem było przechodzenie przez błotniste brodziki rzeki, sięgające nie wyżej niż po kolana. W końcu błądząc po tej niezwykle potężnej dżungli, w oddali dostrzegam spory strumień słonecznego światła. Z podniecenia biegnąc przed siebie, nie zwracam uwagi na kłęby gałęzi i pnączy pod swoimi nogami. Razem z przeciwnością losu potykam się o jedno z nich, gwałtownie wpadając w kilkunastometrową przepaść, której dno było tak samo tajemnicze, jak wciąż nierozpoznane dotąd przeze mnie światło w głębi gąszczu.
Nagle, niespodziewanie słyszę głos mojego taty- Dusia wstawaj, już po ósmej! Dopiero wtedy uświadamiam sobie, że to był tylko sen.
Marcela: mam dwa skojarzenia z tą scenerię - pierwsze to jakiś raj, a drugie to krajobraz z Avatara! :D Po prostu prze-pię-kne!
Esther: Stworzyłaś świetny krajobraz, widać, że się napracowałaś, a efekt jest wprost fantastyczny!
EnnKatte: Przepiękna, rajska, klimatyczna dżungla. Dobre wykorzystanie przestrzenności, daje to ciekawy efekt. Oby tak dalej :)
Asiasiewier: Podoba mi się, praca fajna, estetyczna i na temat.
Jaga: Ładnie, ładnie, Ale jak dla mnie trochę za pusto.
Nie jest ani wybitnie ani tragicznie.
Przeciętnie.
Maarti5: Moim zadaniem było zrobić scenerię o Francji. Co ludziom kojarzy się z tym krajem? Berety, bluzki w paski, miłość, wieża Eiffla i bagietki. Postanowiłam nie wykorzystać żadnej z wyżej wymienionych rzeczy. Moim wymarzonym miejscem podróży jest XVIII wieczna Francja. Przedstawiłam ją jako Marię Antoninę, księżniczkę żyjącą w tamtych czasach. Osoba ta charakteryzowała się mocno pomalowanymi ustami i policzkami oraz ogromną blond fryzurą. Góra mojej sukni jest dość pusta, gdyż nie chciałam
przesadzić. Dół natomiast jest bogato zdobiony. Włosy są oczywiście ozdobione jakimiś błyskotkami i kapeluszem :D
przesadzić. Dół natomiast jest bogato zdobiony. Włosy są oczywiście ozdobione jakimiś błyskotkami i kapeluszem :D
Marcela: Na prawdę myślałam, że będziesz taka jak inni i przedstawisz to, co wszyscy uważają za symbole Francji ale gruuubo się myliłam. Po prostu zaniemówiłam z wrażenia, kiedy zobaczyłam twoją pracę. Kocham czasy, kiedy żyła Maria Antonina i muszę powiedzieć, że twoja praca jest CU-DO-WNA! Twarz lalki jest genialna tak jak sukienka! ;) Jest jedynie jedna mała rzecz, do której się przyczepię - tło jest dla mnie za "smutne" mogłoby być trochę inne ale i tak nie będę zwracać na nie większej uwagi, bo jest boskooo!
Esther: Stylizacja jest fantastyczna, ale jednak zabrakło tego charakterystycznego dla Francji krajobrazu, a tematem zadania było przede wszystkim stworzenie krajobrazu...
EnnKatte: Wycwaniłaś się ;) Po raz pierwszy kazałyśmy Wam zrobić scenerię zamiast stylizacji, to sprytna Marti zrobiła stylizację w scenerii – mam obciąć punkt za czarne tło? :D Niemniej jednak suknia jest piękna i typowo francuska, więc nie mam serca karcić Cię za całą resztę :D
Asiasiewier: Mimo, że nie zrobiłaś krajobrazu, to mi się podoba. Jest oryginalna, ale jednocześnie tajemnicza.. Podoba mi się! ;)
Jaga: JEEST! ŁI ARE DE CZEMPIONS! NIE MA PARYŻA! JEST XVIII WIECZNA FRANCJA KTÓRĄ KOOOCHAM! I MARIA ANTONINA! Mniamuśnie, malinowo, miodowo! A na dodatek jak przedstawiona! Palce lizać. Kocham historie. Naprawdę. A w takim wykonaniu to już szczególnie!
Vampires161: W google grafika wpisałam Kribi Afryka. Zobaczyłam niezwykłe zielone zdjęcia. Na scenerii jest przedstawiona postać ukryta w Dżungli w nocy ponieważ wieczorem wiele dzikich zwierząt budzi się na polowanie. Można powiedzieć ,że ta postać jest żeńskim odpowiednikiem Beara Gryllsa. Dziewczyna przykrywa się liśćmi żeby wtopić się w otoczenie...
Marcela: Jest oryginalnie, ale bardzo mi się podoba. miałaś świetny pomysł z takim przedstawieniem tego... do niczego nie można się przyczepić, nawet do dollki bo jest perfect.
Esther: Koncepcja dżungli w nocy jest całkiem fajna, ciekawie zinterpretowałaś ten temat.
EnnKatte: Chyba znów będę jedyną jurorką, która skrytykuje Twoją pracę. No cóż, w moje gusta trafić niełatwo :) Tematem Twojej pracy była Afryka. Moja pierwsza myśl, kojarząca się z tym miejscem: sawanna, pustynie. Tobie się to kojarzy za to z afrykańskimi dżunglami – okej, nie ma sprawy. Jednak gdy patrzę na Twoją pracę, to jedyne, co widzę, to upchnięte 2 typy drzew/paproci i półnagą medoll, nijak mającą się do tematu. Nie podoba mi się, niestety.
Asiasiewier: Fajne, nie mam nic do zarzucenia.
Jaga: uhu, tajemniczo. Jaga lubi. Lubi, lubi, lubi.
Chociaż mi by bardziej pasował żeński odpowiednik Tarzana, ale i tak luubię.
Phelka: Za zadanie wybrałam sobie przedstawienie Indii. Nie jestem zbyt zadowolona z efektów mojej pracy, ale starałam się. Chciałam jeszcze umieścić dekoracje, światełka, płatki kwiatów... ale niestety - przekroczyłam limit elementów, więc nic nie dało się zrobić. Scenerię podzieliłam na dwie części. Na jednej z nich widzimy 'plac'. Na pierwszym planie stoi kobieta. Ma na sobie tradycyjny strój indyjski. Chciałam tam dać jeszcze stoiska, więcej osób... głupi limit. Na drugiej części jest Tadż Mahal. Kilka osób zmierza w jego kierunku, a pewna kobieta robi zdjęcie (tak, to co trzyma w ręce to aparat fotograficzny :D). Gdyby nie limit - z pewnością byłoby lepiej.
Marcela: Spodziewałam się czegoś lepszego, kiedy przeczytałam w klubie, że chcesz przedstawić Indie. Miało być bardziej kolorowo... hmm, nie postarałaś się. jedyne, co mi się podoba to lalka i nic więcej, sorry.
Esther: Całkiem fajna sceneria, chociaż najbardziej spodobała mi się stylizacja doll ;)
EnnKatte: Niby Indie, a jednak mogłaś je przedstawić dużo bardziej kolorowo; to po pierwsze. Po drugie: wybacz, ale nie wydaje mi się, żebyś się za bardzo przy tym napracowała. Wyliczmy, co jest na tej pracy: 2 dollki, 2-3 dywany, 2 krzaki, jedno drzewo, gotowe niebo i gotowy obraz. Niezbyt zadowalający efekt pracy, więc mam nadzieję, że w kolejnym etapie pójdzie Ci lepiej. Jedyny plus za sari, choć i je mogłaś trochę urozmaicić. Mówiłaś, że zabrakło Ci elementów… Ja ich widzę mnóstwo zaplątanych we włosach tej dollki po prawej :P
Asiasiewier: Lewa strona mi się bardziej podoba, niż prawa, ale ogólnie całość się nieźle komponuje. Jest OK. :)
Jaga: Indie! Miodowo. Sceneria też miodowa. Pierwsza część – trochę pusta, ale modelka śliczna! Druga lepsza. Szczególnie ten pomysł z naklejką zamiast męczenia się z dollką! Realistycznie to wyszło. Podobają mi się szczególnie włosy.
FlyMissy05:
22 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, zakupiłam już bilet. Dlaczego na wyspy Dziewicze? Chciałam spróbować czegoś innego. Już dawno znudził mi się Egipt, Grecja, czy Włochy. 22 lata to wystarczający wiek, aby wyrwać się gdzieś samej. Już nie mogę się doczekać następnego dnia. Spakowałam wszystkie moje ulubione sukienki i turkusowy kostium kąpielowy. Będzie brakować mi Kingi, mojej najlepszej przyjaciółki, ale przecież będziemy rozmawiać przez telefon. Muszę kończyć, nie mam jeszcze spakowanej bielizny.
23 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, właśnie siedzę w samolocie. Trochę się boję, ponieważ mam lęk wysokości. Ale przywykłam już do latania. Już nie mogę się doczekać Słońca, plaży i gorącego piasku, kto wie, może jeszcze czegoś...
25 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, przepraszam Cię, ale wczoraj nie mogłam pisać, bo postanowiłam przeznaczyć ten dzień na zapoznanie się z okolicą. Jak tu pięknie! Nie uwierzysz, ale kogoś poznałam. Chyba się zakochałam! Ma na imię Roberto. Jest baaaardzo przystojny. Poznaliśmy się podczas ulicznego spektaklu, gdy wypadła mi komórka z kieszeni. Na szczęście umie mówić po polsku, jego ojciec pracuje w polskiej Ambasadzie. To chyba przeznaczenie! Muszę lecieć, za godzinę mam z nim spotkanie, zastanawiam się, co na siebie włożyć.
26 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, dzisiaj byłam z Robertem na plaży, zabrał mnie do Naszego Tajemniczego Zakątku. Było tak cudownie i romantycznie! Roberto wziął ze sobą butelkę wina, niestety nie było kieliszków, więc piliśmy z gwinta. Gdy otwierał wino, wylało mi się na sukienkę. Musiałam ją zdjąć. Na szczęście pod spodem miałam kostium kąpielowy. Postanowiliśmy popływać. Roberto ma bardzo umięśnione ciało. Na gorącym piasku zaczęliśmy się całować. Zmęczeni wróciliśmy do hotelu.
27 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, Roberto poprosił mnie , abym została na dłużej na Wyspach. Nie zgodziłam się, lecz poprosiłam, aby on zamieszkał z ojcem w Polsce. Powiedział, że pomyśli nad tym.
28 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, dzisiaj wracam razem z Robertem do Polski. Mam nadzieję, że nasza znajomość szybko się nie zakończy. Jestem w nim zakochana. Nawet Kinga go polubiła. Nie tylko opalenizna została mi po tej wycieczce, a na Wyspy Dziewicze wrócę jeszcze nie raz.
23 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, właśnie siedzę w samolocie. Trochę się boję, ponieważ mam lęk wysokości. Ale przywykłam już do latania. Już nie mogę się doczekać Słońca, plaży i gorącego piasku, kto wie, może jeszcze czegoś...
25 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, przepraszam Cię, ale wczoraj nie mogłam pisać, bo postanowiłam przeznaczyć ten dzień na zapoznanie się z okolicą. Jak tu pięknie! Nie uwierzysz, ale kogoś poznałam. Chyba się zakochałam! Ma na imię Roberto. Jest baaaardzo przystojny. Poznaliśmy się podczas ulicznego spektaklu, gdy wypadła mi komórka z kieszeni. Na szczęście umie mówić po polsku, jego ojciec pracuje w polskiej Ambasadzie. To chyba przeznaczenie! Muszę lecieć, za godzinę mam z nim spotkanie, zastanawiam się, co na siebie włożyć.
26 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, dzisiaj byłam z Robertem na plaży, zabrał mnie do Naszego Tajemniczego Zakątku. Było tak cudownie i romantycznie! Roberto wziął ze sobą butelkę wina, niestety nie było kieliszków, więc piliśmy z gwinta. Gdy otwierał wino, wylało mi się na sukienkę. Musiałam ją zdjąć. Na szczęście pod spodem miałam kostium kąpielowy. Postanowiliśmy popływać. Roberto ma bardzo umięśnione ciało. Na gorącym piasku zaczęliśmy się całować. Zmęczeni wróciliśmy do hotelu.
27 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, Roberto poprosił mnie , abym została na dłużej na Wyspach. Nie zgodziłam się, lecz poprosiłam, aby on zamieszkał z ojcem w Polsce. Powiedział, że pomyśli nad tym.
28 maja 2007r. - Drogi Pamiętniku, dzisiaj wracam razem z Robertem do Polski. Mam nadzieję, że nasza znajomość szybko się nie zakończy. Jestem w nim zakochana. Nawet Kinga go polubiła. Nie tylko opalenizna została mi po tej wycieczce, a na Wyspy Dziewicze wrócę jeszcze nie raz.
Marcela: te małe "wysepki" są bardzo ładne i ogólnie tło jest śliczna ale dalej już nie za bardzo. Nie podoba mi się sztuczny kolor piasku i ta muszelka, jest trochę za duża. Ogólnie mogłoby być tu jeszcze jedno drzewko. I co jeszcze... Doll! jestem totalną przeciwniczką fryzur z końskich ogonów. poza tym jest dobrze.
Esther: Bardzo spodobał mi się pomysł z wyspami, nadaje fajnego "klimatu" całej scenerii, a przy okazji: doll ma naprawdę fajną fryzurę ;)
EnnKatte: Ciekawy pomysł, wykonanie także. W niektórych miejscach trochę mi zgrzyta, jednak całość prezentuje się dobrze. Najbardziej podobają mi się chyba wysepki :)
Asiasiewier: Kreatywna, pomysłowa, ale jakoś mnie nie zachwyca. Duży plus jednak za opis w formie pamiętnika.
Jaga: Wyspy Dziewicze! Karaiby! Jack Sparrow! Jadę z Tobą!
Opis malinowy. Lubię pamiętniki.
Sceneria? Hm, nie wyszła zbyt dobrze. Co to jest toto na morzu? Małe wysepki? Aż takich małych nie ma. Kępy wodorostów? To w wodorostach są zaplątane miniaturowe wodospady?
Reszta fajnie wyszła. Tylko mina Twojej simki! UŚMIECH! SĄ WAKACJE! I TO NA KARAIBACH! Zresztą, zakochana jest! Powinna być szczęśliwa!
Azo_ona: Miejsce, które wybrałam to Egipt. Zachwycają mnie przede wszystkim piramidy. Ogólnie kocham ciepło, słońce, dlatego wybrałam właśnie Egipt. To państwo ma także wspaniałą historię, którą warto poznać. Egipt jest jednym z najczęściej wybieranych miejsc na wakacje. I prawidłowo. :3
Marcela: Uwielbiam kraj jakim jest Egipt i praca ogólnie bardzo mi się podoba, przyczepię się tylko do nienaturalnego koloru nieba (wiem, chodziło o zachód słońca ale jakoś mnie to nie przekonuje.)
EnnKatte: Z jednej strony piramidy z poduszek, niebo i w ogóle całość wygląda dość nienaturalnie, jednak z drugiej jest to jedna z lepszych prac tego etapu. Mimo że czegoś mi tutaj brakuje, podoba mi się.
Asiasiewier: Widać, że miał być Egipt, widać Gizę i tak dalej.. Ale czuję niedosyt, czegoś mi brakuje.
Jaga: pierwsza myśl – ładna rzeczka. druga myśl – ta mumia ma minę mordercy. trzecia myśl – to nie mumia! To Sfinks! Ładny widoczek, lubię Egipt. Ale brakuje mi tu Kleopatry. I węża. Przede wszystkim węża. A wąż gryzący Kleopatrę to już bajka by byłą. Wtedy to już tylko do muzeum z gadką o olśnieniu. Miałaś wizję z wężem i Kleopatrą i okazała się że to nie wąż ugryzł Kleopatrę a ona węża!
Nie no. Już bredzę. Idę po ciasteczka. I herbatę. Zieloną.
* po przetrząśnięciu szafek *
Dobre ciasteczka.
* po pożarciu całej paczki *
Wreszcie mogę dać rozsądną ocenę.
Ładnie, ładnie. Chociaż czegoś mi tu brakuje. Może krokodyli w Nilu?
Mwamp: Oczywiście sceneria nie przedstawia dokładnie tego zdjęcia tylko z lekka wzorowałam się na nim, dodałam sporo od siebie. Fala widniejąca na mojej scenerii nawiązuje do kataklizmu który dział się w Japonii. Standardowo kwitnąca wiśnia. Niebo o zachodzie słońca, widniejącego za górami. Japonia jest dla mnie wielce magicznym miejscem, mam nadzieję że udało mi się to okazać.
Marcela: Praca mnie "zaczarowała", jest śliczna i bardzo dopracowana w każdym szczególe ;)
Esther: Twoja sceneria wyróżnia się spośród innych, jest taka wyrazista, oryginalna, bardzo mi się podoba :D
EnnKatte: Nie spodziewałam się takiej interpretacji Japonii, ale muszę przyznać, że Ci się udała :) Super. Mogłabym się tylko przyczepić to tych kreskówkowych fal, ale z drugiej strony na stardollu chyba bardziej realistycznych nie ma, więc to już nie jest z Twojej winy ;)
Asiasiewier: Mam mieszane uczucia co do tej pracy. Nie powiem, jest bardzo oryginalna, ale.. nie podoba mi się. Tak dziwnie to się ze sobą komponuje.
Jaga: Ładne. Magicznie, rzeczywiście. Ah, czuję ten klimat.
VenusVirgin: Po dłuższych zmaganiach z niesamowitymi błędami Stardolla udało mi się zrobić scenerię, myślę, że w miarę przypominającą Chiny, a dokładniej jeden z najwspanialszych zabytków tego kraju i całego świata, czyli Wielki Mur Chiński. Osobiście nie cierpię robienia scenerii, a w dodatku dopadł mnie totalny brak weny. Wcześniej zrobiłam pracę, z której byłam bardziej zadowolona, ale ją straciłam, jednakże mam nadzieję, że przez ten bezmyślny obraz nie będę musiała żegnać się z konkursem...
Chociaż wysłałam zdjęcie, które było moją inspiracją, to właściwie tylko raz na nie spojrzałam, a resztę pozostawiłam swojej wyobraźni. Użyłam mnóstwa jasnych cegiełek, które kupiłam specjalnie na tą okazję :D oraz roślinności wszelkiego rodzaju. Niebo, chmurki, zasłony, kwiatki, cegiełki, zielsko itp. Ten krajobraz mnie uspokaja i sprawia, że chciałabym tam być. Mam nadzieję, że nie tylko na mnie będzie wywierał takie... wrażenie : )
Chociaż wysłałam zdjęcie, które było moją inspiracją, to właściwie tylko raz na nie spojrzałam, a resztę pozostawiłam swojej wyobraźni. Użyłam mnóstwa jasnych cegiełek, które kupiłam specjalnie na tą okazję :D oraz roślinności wszelkiego rodzaju. Niebo, chmurki, zasłony, kwiatki, cegiełki, zielsko itp. Ten krajobraz mnie uspokaja i sprawia, że chciałabym tam być. Mam nadzieję, że nie tylko na mnie będzie wywierał takie... wrażenie : )
Marcela: to ma być Wielki Mur Chiński? Jestem fanką twoich prac ale to ci coś nie wyszło, nie podoba mi się. Wygląda raczej jak jakiś chodnik, łąka a nie jak mur. Może jestem za surowa, bo nie łatwo takie coś wykonać ale zbytnio mi się nie podoba.
Esther: Wydaje mi się, że wybrałaś bardzo trudny obiekt do odwzorowania i w sumie poszło Ci całkiem nieźle, ale w tej scenerii brakuje życia, czegoś, co przykuwa uwagę.
EnnKatte: Monotonnie. Szczerze mówiąc, bardziej widzę tutaj rzekę, niż Wielki Mur Chiński. Doceniam, że obrałaś trudny temat, jednak jego realizacja poszła Ci niezbyt dobrze.
Asiasiewier: Nie podoba mi się, sorry. Jest trochę dziwny i raczej muru nie przypomina. Doceniam jednak to, że się starałaś.
Jaga: Chiny! Ahjakjakochamchinyijaponięiogólniecałąazję! Wielki mur? Uh, wysoko sobie postawiłaś poprzeczkę. No więęęc… To wygląda jak chodnik w parku. A obok trawa i kwiaty. To wszystko przez te białe kwiecie. Czy w Chinach rosną wielkie białe kwiaty? To nie Kraina Czarów ( chociaż czasami ma się takie wrażenie, fakt ) I czemu tam nie ma ludzi z aparatami? Spoconych, przepychających się ludzi? Ściskających w ręku tandetne pamiątki z Chin ( Made in China. A jak! ) ? A perspektywa jak już mówiłam leży. Nie kupuję tego.
Lissianne: Moja sceneria przedstawia Rzym, a dokładniej stolice Włoch. To wszystko, co się na niej znajduje jest odwzorowaniem zdjęcia nadesłanego razem z pracą, tematem przewodnim scenerii są tz. kolumny, robiąc tą prace miałam na celu wprowadzić oglądającego w niezwykle ciekawą historie tego miasta oraz ruiny jakie pozostały tam po wielu najazdach i ''bitwach''. Rzym to bardzo ciekawe miasto, nie tylko pod względem tych perfekcyjnie wykończonych kolumn, ale także bardzo ciekawych bazylik i kościołów. Sceneria została wykonana z sześciu par kolumn poustawianych równo obok siebie, od najwyższej do najmniejszej oraz jednej ''powalonej'' i drugiej stojącej blisko kadru. ''Deptak'' wykonałam z szarych cegieł, aby wszystko było weselsze umieściłam na scenerii kilka par krzaków i nałożyłam na nie białe kwiaty, które otrzymałam w prezencie. Całość dopełnia jasne niebo z ptakami wykonanymi z obrazu zakupionego w suitshoopie.
Marcela: Niebo i chmurki bardzo mi się podoba, przyznam :D Jednak z obiektem jest trochę gorzej. dziwnie wyglądają te cegły za (?) kolumnami. Hmm, mam mieszane uczucia. Z jednej strony jest dobrze, a z drugiej czegoś mi brakuje.
Esther: Wybrałaś ciekawe miejsce, wykonanie scenerii też jest całkiem przyzwoite, musiałaś włożyć dość dużo pracy :)
EnnKatte: Bardzo ‘łyso’, że tak powiem. Ubogo. O ile mur jest fajny, o tyle tło mnie dobija. Gotowe niebo, trawa i kilka ptaszków satysfakcjonujące nie są. Mogłaś nieco bardziej się postarać.
Asiasiewier: No niestety, ale mi to nie wygląda na Ateny. Postawiłaś wysoko poprzeczkę, więc spodziewałam się czegoś lepszego.
Jaga: Łee. Pusto. Nic specjalnego. Szaro, buro i nijako. A to szło tak fajnie przedstawić! Juliusz Cezar, walki gladiatorów! Rozczarowałam się.
_____________________________________________
Wyjątkowo w tym etapie nie było jurorek gościnnych. Wyjątkowo - bo w kolejnych już będą :) Wielkim zaskoczeniem tego etapu była Izabelinka, której ostatnio niewiele brakowało, żeby odpaść z konkursu. Kalafior trzyma się blisko podium, a Maarti przebiła wszystkich oryginalnym podejściem do tematu. Myślałam, że może któraś z Was zdecyduje się na trawnik przed domem, podwórkową piaskownicę, ale inspiracji historią się nie spodziewałam. Wszystkich pewnie dziwi pozycja VenusVirgin, ale wierzymy, że to tylko chwilowy spadek formy :) Ostateczny werdykt pozostawia wiele do życzenia. Gdyby Esther została uwzględniona, prawdopodobnie wyniki byłyby zupełnie inne, jednak "sprawy zawodowe" przeszkodziły jej w wysłaniu listy. Jak można zauważyć, wszystkie Jurorki mają tak odmienne gusty, że trudno byłoby inaczej to rozstrzygnąć. Lissianne - Twoje mozaikowe sukienki możesz już opatentować, bo nikt chyba nie potrafił tak cierpliwie się z nimi bawić jak Ty. Chwalić możnaby nie tylko ambitny pomysł i trudny temat na scenerię, ale zwłaszcza całokształt i wszystko to, co każda z uczestniczek wnosi do konkursu :) Dziękujemy Ci za wszystko! :) Wracając do tematu, jak było widać, najpiękniejszymi opisami scenerii wyróżnły się FlyMissy i Dusiolla. O to chodziło dziewczyny, brawo! Co tu jeszcze na koniec... Może co w Domie Modelek? Bez wyznaczonego zadania jest tam dość nudno :P Basen, pączki, make-up, gazety... Wierzcie mi, nic szczególnego ^^ _____________________________________________
Jak wyglądały eliminacje? Tabelki do wglądu:
Kolejne zadanie już jutro! Co? Już jutro? Dobrze przeczytałam?! Tak, to nie pomyłka! Zabierzemy dziewczyny w ciepłe klimaty...
superowe prace
OdpowiedzUsuńHmm..Bardzo podobała mi się praca Izabelinki,a najmniej ..Mwamp i Phelki.Bez urazy, dziewczyny.Jednakże moją wyobraźnie pobudziła praca Yzabelki. :D Gratuluję wszystkim :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNareszcie wyniki! :)
OdpowiedzUsuńJednak jestem bardzo rozczarowana tym, że przy punktowaniu w zasadzie nie był pod uwagę brany opis pracy. W końcu to była część zadania, tak? Nad opisem namęczyłam się dłużej niż nad scenerią, a ani jednego słowa się nie dowiedziałam na jego temat poza jednym zwrotem przy podsumowaniu. Zawiodłam się bo miałam nadzieję, że dzięki opisowi pójdzie mi lepiej... No trudno się mówi :(
Gratulacje Izabelinka, i dla całej reszty dziewczyn także! :)
Wydaje mi się że kalafiorowa nie powinna być tak wysoko. Od jej pracy dużo lepsze są Dosiooli, azo_ony.I dziwne że najniżej postawione są prace bez lalek, nikt nie moił ze mają tam być. Mieliśmy przedstawić krajobraz, a nie..
OdpowiedzUsuńP.S. Zauważyłam, że jedna z jurorek bardzo, ale to bardzo mnie nie polubiła, i nie mam zielonego pojęcia co mogłoby być powodem..
OdpowiedzUsuńDusiolla, mam podobne odczucia co do swojej osoby, jednak widać także że niektóre jurorki niektórych polubiły "badziej" , ok, nie będę mówić o faworyzowaniu bo będzie afera. No cóż, gratuluje wszystkim.
OdpowiedzUsuńPrzyznam Wam szczerze, że ja również z ogólnym werdyktem się nie zgadzam, jednak biorąc pod uwagę wszystkie jurorki nie miałam na to większego wpływu. Zdziwiłam się nieco na to ustawienie, o zajęciu ostatniego miejsca przez Lissianne nie wspominając, ale choćbym chciała, nie miałabym jak zmienić tej listy. A co do Waszych obaw o faworyzowanie to staramy się oceniać obiektywnie.
OdpowiedzUsuńdzieki ocenom Jagi ciagle spadam z krzesla... jestes zarabista ;p a mur chinski powala, myslalam ze to spieniona woda sobie plynie ;)) gratulacje dla wszystkich dziewczyn
OdpowiedzUsuńTeż spadłam z krzesła, niestety w negatywnym tego słowa znaczeniu :)
OdpowiedzUsuńNARESZCIE! o rany, dziewczyny, jakim cudem robicie takie gienialne scenery? ja bym tak nie umiała ;o. mi najbardziej podoba się praca Dusiolli, FlyMissy, Mwamp! Brawo :>
OdpowiedzUsuńEwanilla , dziękuję :))
OdpowiedzUsuńEj, ale o co chodzi w tej drugiej tabeli? Liczba jakiś punktów, ile za daną scenerie komuś jakaś jurorka dała, tak? Czy co? Bo trochę się w niej gubię, pare jurorek oceniuło moją prace za ładną, a mam od nich po 3 pnkt ..
OdpowiedzUsuńMwamp - w ostatniej tabelce punkty są według miejsc: jeśli jesteś w czyimś notowaniu na trzecim miejscu, dostajesz 3 punkty :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny drogie, to naprawdę TRUDNA praca ocenić te wszystkie prace, ale wierzcie mi, robimy wszystko co w naszej mocy. Jeżeli kogoś uraziłam, to przepraszam, ale oceniam to subiektywnie, więc werdykt może czasami trochę zaboleć.
OdpowiedzUsuńMwamp - tak, można to tak nazwać ;)
ła, ja tak wysoko?
OdpowiedzUsuńszok o.O
mi najbardziej podobała się praca, i opis Dusiolli.
jest po prostu świetna ^^
ale myślę, że niektóre dziewczyny nie zasłużyły na miejsce na którym się znajdują ..
no cóż, zostaje mi życzyć powodzenia w następnym etapie ; ))
Czyli trzecim od tyłu? Bo nie kumam ciągle XD Bo jeśli jestem na trzecim, to znaczy że powinnam być wyżej, a że jestem bardzo nisko ( chociaż nie uważam że moja praca jest taka zła, w porównaniu do niektórych ) to ja już nie wiem xd
OdpowiedzUsuńEkhm, nigdzie nie było mowy o krajobrazie. Tylko o kraju. Wiecie dlaczego ja postawiłam tak wysoko osoby z lalkami w scenerii? Bo dla mnie krajobrazy są nudne. I tyle. To moje osobiste odczucie. To chyba dobrze że każda jurorka ma własne zdanie. Btw. śmiało, mówcie kto kogo faworyzuje. Nie, nie będzie afery. Liczy się szczerość.
OdpowiedzUsuńGoldenavon - haha, żółwik!
To może trzeba było napisać - zróbcie lalkę na mieszkankę danego kraju? Nigdzie nic o tym nie pisało, wogl że ma byc lalka. Mogłaś wspomniec że dla Ciebie sa nudne krajobrazy zebysmy wiedziały jak to wykonać, albo nie dawac takiego zadania. Dobrze że każda ma swoje zdanie, ale to nie jest profesjonalne, sorry ;/ Nie ocenia się tu według własnego gustu tylko tak, żeby było poprawnie. Tak jak jest na serio. Przeciez tu nie chodzi o to żeby wyłowić kogoś kto jest identyczny jak któraś z jurorek.
OdpowiedzUsuńDla MNIE są nudne. Niekoniecznie dla innych jurorek. Była dowolność - lalka, krajobraz albo to i to. Jednej jurorce się podoba lalka, innej krajobraz a innej połączenie. Poprawnie? TO KWESTIA WZGLĘDNA. Czego mam słuchać jak nie własnego gustu? Identyczny? Nie ma ludzi identycznych. To JEST profesjonalne. Mamy własne zdanie, a nie powielamy ciągle te same schematy. Byłoby nudno gdyby wszystkim podobało się jedno i to samo.
OdpowiedzUsuńMwamp - Interpretacja zależała całkowicie od Was, ja np. w ogóle nie zwróciłam uwagi na to, że na niektórych sceneriach jest dollka, a na niektórych nie - nie sądziłam, że to może być powód do sporów, nawet nie brałam tego pod uwagę. Jak tak teraz się zastanowię, to faktem jest, że dollki ożywiły te scenerie, ale ja absolutnie nie zaniżałam miejsca za ich brak. Każda jurorka ma własne kryteria, każda bierze pod uwagę coś innego.
OdpowiedzUsuńJakby dokładnie przeczytać treść zadania, to mogłyście zrobić każde MIEJSCE, nie tylko kraj. Sugestia z trawnikiem koło domu była bardzo wymowna, szkoda, że żadna z Was z niej nie skorzystała :D
Wiem, że nie jesteście zbyt zadowolone z wyników tego etapu, ale obiecuję - kolejnym się zrehabilitujemy :))
Dziewczyny, wyluzujcie,bo na razie rządzi adrenalina... Nigdy nie można dogodzić każdemu, a o zwycięstwie marzy każda z was :) Jurorki zawsze będą subiektywne, bo są ludźmi, nie robotami. Nie zapominajcie,że to tylko zabawa, i ma zabawą pozostać, do końca
OdpowiedzUsuńAno bo niektórym brakuje samokrytyki albo pokory.
OdpowiedzUsuńAnonimie, mądrze gadasz. Nie jesteśmy cyborgami. Mamy swój gust, którym się kierujemy. Mamy swoje upodobania. Lubimy inne rzeczy. I BARDZO DOBRZE.
OdpowiedzUsuńFajnie, brakuje mi samokrytyki i pokory, miło wiedzieć xd Wiesz, ja też mam swoje zdanie, i także mam prawo je wyrazić.
OdpowiedzUsuńBoże, tyle napisałam przed chwilą i net mi się rozłączył -.- Czasami doprowadza mnie to do szału.
OdpowiedzUsuńW każdym bądź razie, dziewczyny na górze napisały wszystko, co trzeba. Ogarnijcie trochę tą adrenalinę, to wszystkim dobrze zrobi :]
czyli Lissiane odpadła? xD
OdpowiedzUsuńNie bardzo się zgadzam z opiniami jurorów, oto mój czysto subiektywny osąd Waszych prac, który nikomu nie jest potrzebny, nikomu się nie przyda i generalnie, takie moje wypociny, które chce wygłosić w bardzo pompatyczny i zajeżdżający patosem sposób:
OdpowiedzUsuńIzabelinka (w moim notowaniu zadania 3 jesteś na 3 miejscu):
Ładna, nawet bardzo sceneria. Rażące są te koślawe, połamane ręce. Samo ujęcie Grenlandii w taki sposób bardzo mi się podoba, Twoje igloo mnie rozbawiło.
Kalafiorowa:
Niekoniecznie mi to wygląda na NY, raczej na każde inne miasto. Jest trochę pusto, no i przede wszystkim brakuje ogromniastych spaśluchów wpie... pozerających bigmaki.
Maarti5:
Nie podoba mi się. Ot lalka w stylu Marii Antoniny na czarnym tle. Przedstawiłaś mało francuski procent Francji (to chyba za dużo austriackiej krwi w arcyksiężniczce i królowej). No i myślę, że mamy odmienne poglądy na temat "bogatych zdobień" (a zwłaszcza w przypadku strojów kreowanych na Antoninę).
Yzabelka:
Matrioszka najmniej mi się podoba (chociaż w bardzo kreatywny sposób ją przedstawiłaś), reszta wygląda bardzo ładnie. W moim małym zestawieniu tego zadania dałabym Ci miejsce tuż za podium).
Dusiolla (absolutny faworyt tego zadania, miejsce 1):
Piękny widok. Dopracowany. Po przyjrzeniu się dostrzegam jego złożoność, tajemniczość miejsca, które wybrałaś. A jak tak pisze o przyglądaniu się, trochę dziwnie wygląda jedna z palm po lewej. Wracając do meritum: dżungla dżunglowo dżunglasta.
Vampires161:
Gdyby nie opis, to nie domyśliłabym się, że to Afryka. Czarno, palmy i Tarzan.
Phelka:
Przerażająca fryzura kobiety z aparatem (chyba nie tutejsza). Pustka, STRASZNA pustka.
FlyMiss05:
Jest przyzwoicie, ciekawa forma opisu (przyznam, że strasznie banalna historia, zwłaszcza moment 'on mówi po polsku'). Napisz mi tylko proszę, kto składał Ci tak fatalnie rękę - pomszczę Cię.
Azo_ona:
Z żadnym innym miejscem na Ziemi nie da się pomylić przedstawionego przez Ciebie krajobrazu. Bardzo podoba mi się słońce. Brakuje mi czegoś co bardziej przykułoby moją uwagę. Ale jest dobrze:)
Mwamp (u mnie nie ma ex aequo, więc masz 'tylko' 2 miejsce):
Bardzo oryginalny pomysł przedstawienia Japonii. Przez dodanie tej fali, Twój obrazek kojarzy mi się z kolażem. Mroczno (jest tam jakiś ninja?), tajemniczo, bardzo mi się podoba.
VenusVirgin
Stać Cię na więcej. Ten Chiński Mur (muszę to napisać) jest straszny. Z ciekawości wpisałam w googlach grafika Chiny. Widziałam zdjęcia, którym mogłabyś dać stawić czoła i wygrać.
Lissianne:
Średnio z Rzymem kojarzy mi się Twój krajobraz. Miałaś bardzo dobry pomysł na niego, ale nie dla mnie nie dało rady.
*Pani juror Asiasiewier!
RZYM -> WŁOCHY
ATENY -> GRECJA
Nie na odwrót, ani w żadnej innej konfiguracji.
Kłaniam się nisko wszystkim, którzy dali radę mnie przeczytać: tym którzy się ze mną zgadzają, uważają, że mam trochę racji i tym, którzy się nie zgadzają. Życzę miłej pory dnia/nocy (wszystkim) i powodzenia: modelkom w następnym zadaniu i jurorkom w sprawdzaniu tych prac.
BOSKIE SCENERIE! :O
OdpowiedzUsuńHmm...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nadal jestem w konkursie :)
Wiem, że moja praca była beznadziejna, no ale trudno, mam nadzieję, że w tym zadaniu pójdzie mi lepiej, bo jak widać teraz już poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko. Niektóre scenerie są po prostu boskie, aż miło się na nie patrzy! ;D
Pozdrowienia dla jurorek i uczestniczek!!!
Ahh! No właśnie! Następne zadanie!
OdpowiedzUsuńZabieram się do pracy :P
Wszystkie prace były znakomite, ale najmniej spodobały mi sie prace VenusVirgin, Lissianne i Phelka .. Pomysł miałyście świetny ale nie do końca go przemyślałyście..
OdpowiedzUsuńTlen, świetna by była z Ciebie jurorka :) I dziękuję za tak wysoką ocenę ;))
OdpowiedzUsuńEhh, chyba tylko Tlen dostrzegła w mojej scenerii to, na co większość jurorek nawet nie zwróciła uwagi. Serdecznie dziękuję za tak wysoką ocenę, bardzo miło mi słyszeć, że jestem czyjąś faworytką :)
OdpowiedzUsuńJa tam wolę Izabelinkę lub Dusiolę :D
OdpowiedzUsuń